W dniu 2015-09-15 o 02:55, Edward Tomasz Napierała pisze:
Wlasnie stwierdziłeś, że instytucje panstwowe nie mają prawa używać mechanizmów antyspamowych i w ogole jakiegokolwiek filtrowania czy firewalli. Dość śmiała teza.
Raczej całkiem normalna teza dla każdego myślącego obywatela, jeśli chodzi o mechanizmy antyspamowe. Nie mogą. Nie ma podstawy prawnej pozwalającej im odrzucać automatycznie pocztę przychodzącą.
Od momentu uznania e-mail za pełnoprawną formę komunikacji pomiędzy obywatelami a instytucjami państwowymi, serwery pocztowe administracji mają działać jak biura podawcze - przyjmować pisma. Później można pozostawić bez dalszego biegu pisma nie spełniające warunków wymaganych do dalszego procedowania (np. brak pełnych danych kontaktowych nadawcy).
Czy biuro podawcze może nie przyjąć (od listonosza) poczty papierowej, bo nie ma adresata lub jest jej za dużo w worku? Nie. Tak samo mają obowiązek przyjmować przychodzącą pocztę elektroniczną.
Inaczej ląduje się w sytuacji, kiedy to system antyspamowy decyduje o tym, których obywateli obsłużyć (i np. odrzuci wszystkie pisma na dany temat, bo było ich za dużo na raz - co z tego, że od kilku tysięcy obywateli).
-- BoBsoN