Potrzebuję rady i może coś podpowiecie. Przebranżowiłam i trzeci rok pracuje jako webdeveloperka. W swojej pierwszej pracy w kijowym startupie robiłam wszystko na Indianę Jonesa, byłam jednoosobowym zespołem do robienia wszystkiego i nauczyłam się do jakich firm nie wysyłać CV. Teraz pracuję w software housie i robię głównie frontend i nie chcę tego robić a przynajmniej chcę robić trochę coś innego, ale nie potrafię sobie wymyślić, jakie kolejne skille powinnam zdobyć
TL:DR; - Ogarniam jako tako Django i Pythona, umiem postawić mniej trywialne appki, ale od dłuższego czasu nie mam z tym styczności w pracy za bardzo, bo - Klepię frotendy. Nie robię rzeczy graficznych, piszę głównie w Reakcie wg designów. - Miałam styczność z Dockerem, AWSem i Terraformem, ale to podstawy podstaw. Umiem zdeployować skonteneryzowaną appkę na AWSie z dokumentacją :P - Co dalej?
IMO trochę to słabo wygląda. Ktoś mi radził, że trzeba cisnąć algorytmy i struktury danych. No mogę sobie poczytąć o algorytmach, spróbować coś tam napisać, a potem i tak zapomnę. Za struktury danych nawet nie wiem jak się wziąc, przeglądałam jakieś zadania na hackerranku i nie wzbudziły mojego entuzjazmu (nie umiem zupełnie do nich podejść).
In other words, co zrobić, żeby być lepsżą programistką.
Nikola