Ja też dziękuję!!! Potrzebowałem kilku godzin, żeby przetrawić te wieści - wczorajszy wpis do KRS mocno mnie zszokował, w pozytywnym sensie :)
Panie i panowie, osiągnęliśmy wspólnie kolejny kamień milowy. Fakt, że jesteśmy teraz stowarzyszeniem da nam szereg nowych uprawnień i możliwości. Z takich prostszych, oficjalnie możemy się nazywać Stowarzyszeniem Hakierspejs Łódź! ❤ (chyba ciągle jeszcze do końca to do mnie nie dotarło :D)
Cieszy mnie to, że razem z resztą zarządu będziemy mogli zbudować/przenieść infrastrukturę, która oficjalnie jest pod kontrolą stowarzyszenia i wspólnie robić fajne rzeczy, realizując koncepcję do-ocracy. Wychodzi na to, że wyłonił się cel na kwiecień: prawo narzuca nam bardzo konkretne obowiązki i deadline'y do zrealizowania i jako, że nie możemy tego zaniedbać, będą to rzeczy do zorganizowania ASAP.
Przykładowo, musimy (jako zarząd) założyć dla spejsu nowe konto bankowe i ogłosić je Skarbówce, na co mamy jeszcze tylko 20 dni. Do rozwiązania jest kwestia księgowości: potrzebujemy albo znaleźć księgową, albo razem jako zarząd przejść szkolenie w sprawie prowadzenia uproszczonej rachunkowości. Nie zdziwi mnie też, jeśli w międzyczasie wypłynie jakaś kwestia która stworzy potrzebę zwołania walnego zebrania, zmiany statutu i zgłoszenia tego do sądu. Wypadałoby też dokonać cesji umowy najmu lokalu oraz tej z Toyą. Wszystkie formalności będziemy musieli sobie uporządkować, upriorytetyzować i realizować jedno po drugim.
Teraz będziemy mogli oficjalnie przyjąć te rzesze potencjalnych członków do HSu. Populacja hakerów zwiększa się.
Yup! :) Poproszę tylko o odrobinę cierpliwości. Temat rejestracji następnych członków jak najbardziej jest priorytetem, ale w pierwszej kolejności musimy ostrożnie podejść do wymogów formalnych i zrealizować je dobrze jeden po drugim. Jako, że nie wiedzieliśmy kiedy dokładnie zostaniemy zarejestrowani, nie było szansy żeby się do tego mentalnie przygotować, a ogarnięcie formalnych fundamentów będzie wymagać ciut sił psychicznych, czego aktualnie chyba każdemu przynajmniej trochę brakuje.
Swoją drogą, fajnie byłoby ogarnąć i udokumentować procedury przyjmowania członków; o ile co do "pierwszej fali" nie spodziewam się żadnych wątpliwości, to reguły które ustanowimy przydadzą nam się też na przyszłość. Nasz spejs może się bootować kilka tygodni, ale uptime będzie potem tego warty.
No dobra, ode mnie to chyba na tyle. Jeszcze raz ślicznie dziękuję - za miłe słowa, za udaną współpracę. Warto było pracować, żeby dojść do tego momentu i mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że nie mogę się doczekać tego, co szykuje dla nas przyszłość. W międzyczasie zachęcam do zebrania tematów do agendy najbliższego spotorga. Link do pada jest tutaj: