Elo,
Ostatnio zauważyłem że nie mieliśmy umówionego najbliższego spotkania i tak trochę jakby z rozpędu umówiłem nas na najbliższy piątek. Pojawił się głos że w sumie to miał być jakiś inny dzień (ja preferowałbym środy). I właściwie to przypomniało mi się, że dobrze byłoby umawianie spotkań trochę... zdecentralizować.
W skrócie: chcę zrezygnować z ogłaszania spotkań na meetupie, albo przynajmniej zrobić sobie dłuższą przerwę. Najbliższe spotkanie jest już umówione, następne chciałbym żeby ogłosił ktoś inny, choćby miało to oznaczać i miesiąc bez ochotnika. Podejrzewam że na tym etapie pewnie już wiemy, że "ktoś inny" oznacza "nikt" dopóki ktoś nie wyjdzie przed szereg, więc... ktoś czuje się z tym OK?
Teksty (przynajmniej pod hackpikniki, dni otwarte i spotorgi) są wielokrotnego użytku, więc czasem dosłownie wystarczy skopiować istniejące spotkanie i zmienić datę. Dobrze też byłoby się pojawić, choć oczywiście jeśli zajdą nieoczekiwane okoliczności, myślę że reszta zrozumie i spróbuje działać bez "gospodarza". Ja oczywiście też dalej w miarę możliwości będę przychodził (o ile nie będzie to czwartek).
To jak, chce ktoś przejąć tę rolę? Prosta robota, w razie pytań chętnie podpowiem. Wszystkim zainteresowanym - nawet tylko potencjalnie - od ręki dam uprawnienia organizatora na meetup.com.
Pozdro, d33tah