Przyjaciele,
Gdzieś pod koniec maja 2013 roku pojechałem na konferencję [1]. Jak
zwykle wtedy, byłem tam sam, bałem się odezwać do ludzi i w sumie był
to totalny przypadek że udało mi się trafić do Hackerspace Kraków,
gdzie pierwszy raz zobaczyłem hackerspace. Reszta jest historią ;)
Piszę o tym, bo zbliżają się święta i o ile sam nie obchodzę ich jakoś
tradycyjnie, o tyle patrzę na nie jak na okazję żeby złożyć ludziom
życzenia. W momencie, gdy odkryłem hackerspace i miałem okazję spędzić
wieczór z ludźmi myślącymi podobnie do mnie, poczułem przynależność
bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Spędzałem czas z ludźmi, którzy
rozumieli mój mindset, którym nie musiałem tłumaczyć wszystkiego od
początku i z którymi mogłem spędzać czas tak, jak to lubię
najbardziej.
I tu pierwsza część mojego życzenia do nas wszystkich: abyśmy dalej
czuli mocno tę przynależność. Myślę że wszyscy już zdążyliśmy się
przekonać, że kiedy współpracujemy, nasze pomysły potrafią daleko
wykraczać poza to co pierwotnie zakładaliśmy. Przeczuwam, że w tej
kwestii nie będzie inaczej :)
Rok 2020 był szalonym rollercoasterem. Działo się bardzo dużo, część z
tych rzeczy było dobrych, wiele niekoniecznie. Poznając Was na
offtopicowych kanałach miałem okazję sporo usłyszeć na temat Waszych
trudności, z którymi nie było łatwiej sobie radzić w okresie pandemii.
Stąd druga część życzenia: niech wystarczy nam cierpliwości do końca
tej jazdy, a potem - niech uda nam się przynajmniej w części nadrobić
to, czego zabrakło.
Last but not least, rzecz która z jakichś dziwnych powodów często jest
pomijana jako tabu albo frazes: życzę Wam po prostu więcej miłości.
Odwzajemnionej. Do (i od) siebie, przyjaciół, rodziny, partnera lub
partnerki.
Niestety nie mam dla Was żadnego prezentu. Jedyne co przyszło mi do
głowy "zamiast" niego może zabrzmieć jak żart, ale kiedyś dużo mi
dało, więc pomyślałem że się podzielę. Aby to wypróbować, wydzielcie
sobie pół godziny bez przerw rano (np jeszcze w łóżku), w środku dnia
(jakiś nudniejszy moment?) albo wieczorem (przed snem?) i puścćcie to
nagranie z kierowaną medytacją:
https://www.youtube.com/watch?v=DAxYabx1ELQ
Polecam wcześniej pobrać całość przez youtube-dl i mieć w gotowości na
telefonie. Mi to nagranie kiedyś dawało spokój, kiedy go potrzebowałem
- po połowie godziny podążania za instrukcjami wracałem do życia jak
po masażu mózgu.
Na koniec dwa ogłoszenia parafialne:
1. Aleksy prosił żeby ogłosić, że mamy już pinpada na zewnątrz spejsu.
Działa w oparciu o kody TOTP, więc potrzebne będzie jednorazowe
zeskanowanie QR kodu oraz używanie dowolnej aplikacji (offline)
obsługującej ten standard, np. FreeOTP. QR kod można dostać od
Aleksego.
2. Przy okazji ogłaszania we wtorek na mumble info o zamku, zaczęliśmy
dyskutować na temat kanału, przez który publikowalibyśmy ogłoszenia na
temat tego, co dzieje się w spejsie. Wiadomości na głównym kanale jest
zbyt dużo żeby odwiedzać go np. raz na tydzień. Postanowiliśmy zrobić
eksperyment: założyliśmy nowy kanał na Telegramie o nazwie HSŁ24,
gdzie jest włączony "slow mode", czyli można postować tylko raz na
15min - aby uniemożliwić tam dyskusje i ograniczyć się raczej do
ogłoszeń. Zapraszam do wypróbowania kanału; można na niego wejść tędy:
https://t.me/hsl_info
No, to chyba na tyle. Tak więc jeszcze raz: wesołych świąt!
Jacek "d33tah" Wielemborek
[1] https://web.archive.org/web/20130606015623/http://2013.seconference.pl/
Siemanko,
Trochę się zajarałem naszą drukarką 3D, i chciałbym posłuchać waszych
pomysłów odnośnie tego co przydatnego (albo i nie) można by było na niej
wydrukować. Rzeczy bardziej memiczne i niepraktyczne również wchodzą w grę.
Customowe też - mam kolegę który za drobną opłatą zrobi nam dowolny projekt
(na codzień projektuje modele do gier), jak pomysł będzie dobry to chętnie
się zrzucę.
Pzdr,
Kacper
Siema wszystkim,
Właśnie skończyłem tworzyć szkielet dla naszego bloga.
Możecie go czytać tu: https://blog.hs-ldz.pl (dzięki @d33tah za
błyskawiczne ogarniecie sub-domeny, zrobiłeś mi tym dzień :))
Źródła są dostępne tutaj: https://github.com/hakierspejs/blog
W zasadzie jeśli ktoś umie korzystać z gita i githuba to może już dodać
jakiegoś posta.
Blog jest hostowany tak samo jak nasza strona główna, czyli przez GitHub
pages (które z kolei ma domyślny silnik jekyll). Jeżeli więc chcecie
dodać nowy post to albo commitujecie bezpośrednio na branch `main` nowy
post w folderze _posts (wersja dla odważnych) albo forkujecie projekt na
swoje konto na githubie, dodajecie nowy branch gdzie commitujecie post i
otwieracie pull request z tego brancha (wersja dla racjonalnych).
Drugi scenariusz jest o tyle fajny, że mogę podejrzeć wasze zmiany i
upewnić się, że nic się nie zepsuło, ale jeżeli wolicie wersje dla
odważnych to dla mnie spoko, ten blog powstał po to, żeby
poeksperymentować z konwencją.
Jeżeli to co właśnie napisałem nie ma dla was dużego sensu ale chcecie
dodać jakiś post na tego bloga, skontaktujcie się ze mną bezpośrednio
albo przez ten wątek na liście mailingowej. Postaram się wam wszystko
wytłumaczyć tak, żebyście szczęśliwie mogli zostać współautorami bloga
hakierspejsu :).
Pozdro,
thinkofher
--
From: Beniamin Dudek <beniamin.dudek(a)yahoo.com>
Hp: https://beniamindudek.xyz
Gh: https://github.com/thinkofher
Hejka.
W związku z tym, że rejestracja stowarzyszenia się zbliża (idzie wolno, bo
jest gigantyczna), dziś rano napisałam do mBanku z prośbą o przesłanie
oferty dla stowarzyszeń.
W odpowiedzi dostałam taką wiadomość:
> Obecnie mamy ciekawą promocję na otwarcie rachunku dla firmy - "0 zł za
prowadzenie konta firmowego". W ramach promocji otrzymasz, m.in. przez
okres 24 miesięcy bezpłatne prowadzenie rachunku, nielimitowany pakiet
darmowych przelewów internetowych ELIXIR z rachunku podstawowego, jak
również w walucie EUR (SEPA), a także kartę do konta za 0 zł. Promocja
obejmuje otwarcie konta dla stowarzyszenia. Szczegółowe informacje
znajdziesz na naszej stronie:
https://www.mbank.pl/firmy/promocje/konto-standard-z-gwarancja/?ref=dospwnav
<https://www.mbank.pl/firmy/promocje/konto-standard-z-gwarancja/?ref=dospwna…>
[1] Natomiast wniosek o konto, złożysz w prosty sposób przez internet:
https://form.mbank.pl/app/f_rachunki/index.htm?promocja=pk24kd&option=cc_cz…','_blank
<https://form.mbank.pl/app/f_rachunki/index.htm?promocja=pk24kd&option=cc_cz…'%2C'_blank&fbclid=IwAR1jQV0WKN0pqA5q9B1O3-sENsxAT6vvsRvZUG74ROX_KRnXGtZr3YKsZK0>
')[2]
Planuję jeszcze jutro zadzwonić i dopytać o szczegóły.
Mam jedno pytanko. Z racji tego, że nie bardzo wiem, o co pytać, czy
moglibyście dziś na spotkaniu online zebrać najważniejsze kwestie, o które
chcielibyście dopytać? Byłabym bardzo wdzięczna.
[1] Oferta Konto dla Firm.
[2] Link prowadzi bezpośrednio do założenia konta firmowego.
Marti :)
Hej,
W zasadzie to czuję że powinienem był to napisać już od kilku tygodni
i dopiero teraz się zebrałem żeby się rozpisać. Jakoś w październiku
ogłosiłem tygodniowy HS-urlop, bo doszedłem do poziomu, kiedy
okołospejsowe rzeczy stresowały mnie dużo bardziej niż sobie z tym
radziłem. W trakcie tamtego tygodnia tak naprawdę dalej rozwiązywałem
bieżące problemy spejsu (konkretnie, zajmowałem się mediacją) i
ostatecznie sobie nie odpocząłem. Dziś czuję że zaczyna być trochę
zbyt źle i dlatego pozwolę sobie na mały publiczny apel.
Zacznę od uspokojenia: nie, nikt mi nie umarł, nie mam depresji (a
przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo), nie zwolniono mnie, nie
złamano serca ani nie przeżywam żadnego innego prywatnego kryzysu.
Myślę że to bardziej kwestia zarządzania energią: koronka i niskie
temperatury na dworze utrudniają spotykanie się ze znajomymi, mniejsza
ilość słońca powoduje coś na wzór deprechy sezonowej i po prostu mam
mniej energii. W praktyce objawia się to m.in. tym, że gdzie się tylko
da, biorę na siebie mniej zobowiązań i tu zaczyna się pierwszy punkt
mojego "apelu".
Jeśli ktoś zauważy, że zaczynam zawalać spejsowe terminy, przegapiam
wiadomości albo dzieją się inne podobne rzeczy, będę wdzięczny za
wyrozumiałość i (najlepiej prywatne) łagodne zwrócenie mi uwagi. Nie
bierzcie tego do siebie: lubię Was, ziomki, po prostu Telegram nie ma
opcji "oznacz wiadomość jako nieprzeczytaną" a dość często dostaję na
priva Wasze myśli kiedy jestem zmęczony/akurat szykuję się do snu i
potem zapominam odpowiedzieć albo nie chcę pisać krótkiej wiadomości
która może być odebrana jako "na odwal się". Jeśli nie odpisuję a
powinienem, zwróć mi proszę uwagę. Czasem może pomóc też
doprecyzowanie, sparafrazowanie albo ograniczenie swojego
pytania/prośby.
Druga rzecz, która by pomogła przeciwważyć moją zamułę to trochę
pozytywnej energii. Mój aktualny stan złośliwie sprawia, że dużo
łatwiej skupić mi się na negatywach niż pozytywach, łatwiej się
stresuję/denerwuję i ogólnie bywa mi źle. Spejs jednak jest dla mnie
dalej bardzo ważny i chętnie usłyszę, jeśli dzieje się coś dobrego.
Jeśli podoba ci się praca którą wykonuję, widzisz coś fajnego co
mogłoby mnie ucieszyć, daj mi znać. Z przyjemnością na przykład
usłyszę kto nad czym dłubie i jak mu z tym idzie, a krótkie notatki z
sobotnich spotkań też poprawiają mi humor. Jednocześnie jeśli są
jakieś złe wieści, coś ci się nie podoba, komunikując to postaraj się
wziąć poprawkę, że łatwiej mnie aktualnie zaniepokoić. Dlatego mile
widziany jest wyważony ton, nie robienie publicznej dramy oraz
uświadomienie sobie cudzej perspektywy oraz alternatywnych
interpretacji sytuacji przed sformułowaniem do mnie jakiegoś
negatywnego przekazu. O ile ja wiem że świat się nie kończy, nic tak
naprawdę złego się nie dzieje i prawdopodobnie nic nie wymaga mojej
uwagi "na wczoraj", o tyle mój mózg czasami potrzebuje przypomnienia
wprost. Katastrofizowanie naprawdę nie pomaga, bo wtedy
racjonalno-uspokajająca część mojej głowy ma więcej do roboty.
Trzecia sprawa to pomoc w zwiększaniu bus factora spejsu. Na tym
etapie to bardziej kwestia kulturowa HSŁ, niż problem z zarządzaniem
dostępem do rzeczy: do chyba każdego zasobu poza mną uprawnienia
administratora mają jeszcze dwie osoby, a tam gdzie jestem jedyną
odpowiedzialną osobą: albo trzymanie ręki na pulsie dużo mnie nie
kosztuje albo całość roboty jest zautomatyzowana. Chodzi mi bardziej o
kwestię decyzyjności: w sytuacjach gdy sprawa jest niejasna, poproście
o dodatkowe uprawnienia, albo - jeśli decyzja nie jest kontrowersyjna
lub trudna do odwrócenia - pobawcie się w samowolkę. Na forum istnieje
w tym momencie przynajmniej jeden temat, gdzie wygląda na to że nie
doszliśmy jeszcze do pełnego porozumienia i ja po prostu nie wyrabiam
już jako mediator, co może skończyć się tym że wygra ta strona, która
wymaga ode mniej roboty.
Przydałyby się czasem jasne komunikaty nt tego jakie czynności mam
podjąć i na ile to jest ważne. Jakie są przewidywane negatywne skutki
uboczne niezrobienia tego, o co prosisz? Na ile są prawdopodobne?
Przykładowo, czy zależy ci na tym na tyle bardzo, że mój brak zgody
spowoduje ragequita? Kiedy nie dostaję tych informacji, gubię się w
nieskończonej pętli bikesheddingu próbując zadowolić wszystkich
dokoła. Problem jest szczególnie poważny kiedy dodatkowo ludzie dzielą
się swoimi "strong opionions weakly held". Próbujcie znajdować
kompromis beze mnie, starając się zrozumieć (albo dopytać o) cudze
stanowisko i jasno komunikować swoje. W tych dyskusjach, gdzie udział
zbytnio mnie męczy mogę uczestniczyć "z doskoku" - to że się wypowiem
nie oznacza że brakiem dalszych postów daję do zrozumienia, że
zacząłem się zgadzać, temat mnie nie obchodzi albo nie mam nic więcej
do powiedzenia. Czasem po prostu nie mam sił i nie będę wtedy zabierał
głosu, chyba że ktoś mnie wprost przywoła. Najlepiej, gdyby ten ktoś
robił to tylko wtedy, gdy pozostałe instancje zostały już wyczerpane.
Na sam koniec PSA: prawdopdobnie nie jestem jedyną osobą która czuje
się w ten sposób, i właśnie ta świadomość zmotywowała mnie też do
napisania tej wiadomości. Z tego też powodu byłoby super, gdyby w
dalszy obieg poszły te z moich próśb które jest sens stosować także
względem innych. Podejrzewam że pewnie paru innym osobom kończy się
właśnie energia w akumulatorze i dobrze byłoby ją podładować. Dbajcie
o siebie i integrujcie się także bez mojej inicjatywy! Mam wrażenie że
fajnie byłoby na przykład umówić się na wspólne gry online, ale nie
wiem jak to ogarnąć. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł i chce go zrealizować
- chętnie udostępnię wszelkie potrzebne narzędzia (np. uprawnienia na
Meetupie) żeby plan się udał :)
I to chyba na tyle. Mam nadzieję że nie proszę o zbyt wiele i idzie
zrozumieć moją sytuację. Z góry wielkie dzięki - nawet jeśli nie za
pomoc, to chociaż za nie pogarszanie problemu.
Pozdro,
d33tah
Elo,
Wpadłem dziś na nasze Toyowe EBOA i widząc fakturę za internet do
opłacenia przed 21 grudnia, poczułem się ponaglony żeby dogadać tę
sprawę z Nukiem, bo do tej pory mieliśmy internet "na gębę" dzięki
jego uprzejmości. TL;DR: chcę jednorazowo wydać 118,96zł z kasy spejsu
(abonament + opłaty instalacyjne) + co miesiąc wpłacać 54,89zł z
naszego konta. Uważam że to będzie najsprawiedliwsze wyjście, co
argumentuję poniżej. Daję czas do wtorkowego Mumble'a na ewentualne
weto, choć mam nadzieję że po prostu zgodzicie się z moim
rozumowaniem.
Dla kontekstu: od kiedy tylko wynajęliśmy lokal, czuliśmy potrzebę
postawienia JAKIEGOŚ internetu w spejsie. Haczyk polegał na tym, że
wahaliśmy się między ultrabiedną opcją pt "internet z telefonu" oraz
podpisaniem umowy na spejs, gdzie przy tej drugiej opcji płacilibyśmy
więcej o tyle, że ja najbardziej rigczowego providera (Toya) już
miałem podpisaną umowę, więc nie przysługiwałyby mi żadne promocje.
Istniała też kwestia formalności oraz okresu zobowiązania: nikt nie
podpisze z nami umowy na kilka miesięcy, zrywanie umowy zwykle jest
kosztowne, więc de facto musielibyśmy zarezerwować fundusze na
opłacenie całego abonamentu. Z tego powodu poważnie przymierzaliśmy
się do gównianej opcji #1, tj. internetu przez łącze
GSM/GPRS/HDSPA/LTE/jak-to-się-by-nie-zwało.
Rozważaliśmy to na tyle intensywnie, że zirytowaliśmy siedzącego na
naszym kanale q3ka, który mając świadomość jak żenującą opcję
rozważaliśmy zaoferował, że jest w stanie w razie konieczności
dorzucić nam X tysięcy PLN na abonament (nie pamiętam kwoty). Temat
podchwycił Nuke i podpisał (za moją zgodą) umowę z Toyą, na własne
nazwisko, z miejscem realizowania usługi ustawionym na siedzibę
spejsu. I tak oto przyszedł pan monter i pobogłosławił spejs szybką
kablówką. Niedługo później poprosiliśmy o publiczne IP i rozgościliśmy
się do tego stopnia, że mi osobiście byłoby przykro się z tym
internetem żegnać ;)
Tak czy siak, sprawa była ugadana "na gębę". Nuke po prostu stwierdził
że bierze na klatę ryzyko związane z ewentualnym rozliczaniem się,
zwłaszcza że pomógłby z tym w razie czego q3k. Ja z jednej strony
czułem olbrzymią wdzięczność za ten internet, z drugiej - nie miałem
natychmiast energii, żeby ten temat RiGCZowo ugryźć i rozliczyć się z
Nuke'iem. Niby "dałoby" się z tego tematu jakoś wykręcić, ale faktem
jest że z internetu korzystamy, lubimy go, a zarówno Nuke, jak i q3k
(jak i z resztą cały HSWAW) zrobili już nam tyle przysług, że jedyną
sensowną opcją jest wziąć ten koszt na nas.
Zresztą, stać nas. W momencie kiedy q3k skierował do nas swoją ofertę,
temat remontu był jeszcze świeży i dołączyło do nas kilku członków,
którzy przelali pierwszą składkę i nie byłem wtedy jeszcze przekonany,
czy mogę się spodziewać kolejnych. Dziś temat remontu mamy już z tego
co widzę za sobą, żadnych większych kosztów (co najwyżej poza prądem)
nie mamy na horyzoncie, a według naszej grafany [2] uśrednione z
całego miesiąca wpływy ze z ostatnich 30 dni plasują się na poziomie
1674zł miesięcznie. Jako że rozumiem że brzmi to skomplikowanie,
zapraszam na url: https://grafana.hs-ldz.pl - wykres na samym dole.
Włączenie automatycznych przypomnień do ksiemgowego też chyba pomogło,
bo mamy komplet 15 składkowiczów; nikt nie zalega ze składkami. Myślę
że jest całkiem nieźle.
Dlatego też chcę zrobić dwie rzeczy: po pierwsze uregulować fakturę za
118,96 zł, gdzie
- 1,23zł to koszt instalacji
- 29,90zł to koszt aktywacji usługi
- 32,94zł to opłata za listopad,
- 54,89zł to opłata za grudzień
oraz po drugie, ustawić zlecenie stałe na nasz indywidualny Toyowy
numer konta do rozliczeń za internet, tak żebyśmy na bieżąco opłacali
umowę Nuke'a, dzięki której mamy internet.
W momencie kiedy zarejestrujemy stowarzyszenie, będziemy starać się
scedować na nie tę umowę. Z tego co widzę w trzeciej stronie cennika
Toyi z 1 listopada 2020 [3], w dziale "usługi dodatkowe" istnieje
możliwość cesji za 50zł. Szczegóły będzie trzeba dogadać, bo Toya
paskudnie kręci marketingowo i jeśli czegoś się z nimi nie dogada, to
można być prawie pewnym że będą próbowali dopchać jakieś dodatkowe
koszty. Tak czy siak, to problem który pewnie dotknie nas dopiero za
kilka miesięcy.
Z rzeczy bardziej bieżących, w momencie kiedy 100mbps które mamy w tym
momencie zacznie być niewystarczające, z tego co rozumiem możemy
szybko i tanio upgrade'ować te łącze. Tu jest cennik, z jakiegoś
powodu Toya dolicza nam 10zł:
https://toya.net.pl/internet
Osobiście proponuję nie podbijać do maksimum, bo stracimy wtedy
możliwość skorzystania promocyjnych cen które obowiązują tylko przy
pierwszym abonamencie lub zwiększaniu prędkości łącza (bo już nie
będziemy mieli co zwiększać). Z tego samego powodu, o ile nie
podepniemy się później do łącza HSWAW, pewnie będziemy myśleć nad
24-miesięcznym okresem zobowiązania przy następnym przedłużeniu, bo to
zaskakująco szybko mija, a cena "na czas nieokreślony" jest znacznie
wyższa (+~30zł/mies).
Mam nadzieję że Was przekonałem, że nie ma sensu cebulić z internetem.
Jest to dla mnie sprawa honoru, żeby postępować fair względem każdego
uczestnika społeczności HSŁ oraz osób, które wspierają nas darami, tak
jak robi to HSWAW oraz HSKRK. Uważam, że rozwiązanie które proponuję
byłoby najbardziej fair, ale w razie pytań albo weta oczywiście jestem
gotowy do udziału w dyskusji.
W temacie maila obiecałem też update ws. wtorkowego spotkania. Myślę
że spróbujemy znaleźć trzecią osobę do zarządu "na yolo" w dniu
spotkania założycielskiego. Beniamin zadeklarował się że podpisze się
jako siódmy założyciel, w sprawie zarządu będę chciał jeszcze sprawę
przegadać telefonicznie z osobami które zaproponowały wsparcie.
Istnieją różne warianty, z mojej strony najlepiej czułbym się
oczywiście z tym żeby rolę tę wziął na siebie składkowicz, który
faktycznie udziela się przy spejsie.
Jeden z planów awaryjnych zakłada przełożenie spotkania
założycielskiego na którąś z następnych śród, tak żeby dopasować się
do osób które we wtorek nie będą mogły wziąć udziału: Nuke, Andrew,
Księżak.
TBH, miałem w planach napisać więcej na ten temat, ale jestem już
zmęczony pisaniem posta a na chacie właśnie zaczął się shitstorm.
Dlatego w razie kolejnych pytań proszę o publiczną odpowiedź na tego
maila, to odpiszę na liście.
~d33tah
[1] https://t.me/hakierspejs/78393
[2] https://grafana.hs-ldz.pl
[3] https://toya.net.pl/dokumenty/pobierz/cennik-uslug-toya
Hejka,
Pies mi zeżarł kable, pomyślałem że zanim kupię nowe to zapytam czy może
komuś nie zalegają w szufladzie.
Takich potrzebuję:
1. HDMI <-> HDMI lub HDMI <-> USB C lub Display Port <-> HDMI
2. USB C <-> USB C lub USB C <-> USB B
3. Micro USB <-> cokolwiek, nie musi mieć nawet przesyłu danych, bo
potrzebna mi tylko końcówka żeby przylutować do ładowarki
Długości dowolne.
Jak ktoś coś ma i odda za hajs/czekoladę/flaszkę to wiecie gdzie mnie
szukać.
Pzdr,
Kacper
Hej,
# intencja wydania 88zł (72h na veto) + update z wczoraj dla kontekstu
Zacznę tej części która mnie najbardziej ekscytuje - krótkiej
historii. Wczoraj stwierdziliśmy że jednak wpadniemy z Marti do spejsu
i niedługo przed 18:00 mieliśmy okazję pierwszy raz po kilku tygdniach
zobaczyć jak wygląda wspólne korzystanie ze spejsu. Zmieniło się dużo
i to na plus! :)
Kiedy weszliśmy, parę osób kombinowało z bootowaniem serwera Fujitsu,
parę z zamkiem. W tle grała muzyka elektroniczna, która momentalnie
przypomniała mi o klimacie z kongresu. Udało się skończyć montaż
zamka, pierwszy prototyp już funkcjonuje! Temat pewnie obgadamy w
szczegółach w następny wtorek. Tak czy siak: mimo małego metrażu,
uważam że udało nam się w 100% osiągnąć klimat hackerspace'owy i czuję
się z tego bardzo tego dumny! :) Ogłaszam, HSŁ jest moim zdaniem w
pełni operacyjny. Teraz doczekajmy się tylko zluzowania pandemii i
możemy zacząć ogłaszać się ze spotkaniamy także na zewnątrz
organizacji.
Anyway, chłopaki zlutowali kable do głośników oraz wzmacniacza, co w
połączeniu ze sprzętem muzycznym od q3k sprawia że kolejny ważny
element klimatu został osiągnięty - i to w naprawdę super stylu, bo te
Altusy dają bardzo przyjemny dźwięk. Jeszcze raz wielkie dzięki dla
q3k oraz HS WAW za fantastyczny dar! :) Jednocześnie wynikła sprawa:
dostałem paragon na 88zł, który dotyczy trzech ważnych dla HSŁ
projektów:
1. tych kabli do audio,
2. sensownego ogarnięcia projektora - nie mamy do niego pilocika, więc
będziemy używać portu serwisowego, dlatego padł pomysł żeby zamiast
zrobić to "na pająka" ogarnąć legitne złącza i wydzielić jedno
raspberry pi do kontroli audio/video,
3. zamka - były potrzebne m.in bezpieczniki
Był to nieplanowany wydatek, ale uważam że jest to niewielki wydatek w
porównaniu do efektów które zostały osiągnięte: mamy funkcjonalny
elektrozaczep (z prototypem softu, który zdecydowanie wymaga dalszej
pracy), mamy naprawdę świetne audio i mamy podzespoły potrzebne do
tego, żeby postawić serwer audio-video w spejsie.
Z tego powodu chcę te pieniądze zwrócić z kasy spejsu. Jeśli ktoś ma
jakikolwiek sprzeciw, proszę go wyrazić w ciągu 72h to przedyskutujemy
sprawę. W przeciwnym razie przelew pójdzie pewnie jakoś w środę po
południu.
Więcej szczegółów nt paragonu tutaj:
https://pad.hs-ldz.pl/U-wbSoROQKmT6PrpRyPdcg?view#paragon
# możliwość negocjacji składek dla niepłacących
Ostatnie bodajże dwa tygodnie spędziliśmy na dyskusji nt tego gdzie
zaczyna się granica, przy której będziemy wymagać płacenia składek aby
móc korzystać z (tworzących koszty) zasobów spejsu. Moje zdanie
opisałem już chyba dość wyczerpująco na forum, ale jako że sprawa
przez jakiś czas była sporna, wypracowaliśmy rozwiązanie, które będzie
funkcjonowało do czasu oficjalnego zarejestrowania stowarzyszenia HSŁ.
Zgodnie z porozumieniem, osoby które uczestniczą w społeczności od
dawna, a nie płacą składek, mogą przez najbliższe 14 dni wynegocjować
niższą składkę. W warunkach ekstremalnych mógłbym też kogoś zwolnić z
płacenia składki, aczkolwiek mając świadomość że coś takiego może
zachwiać naszą społeczność poprzez tworzenie poczucia
niesprawiedliwości, nie mam zamiaru tego narzędzia używać zbyt często
i trzeba będzie mnie najpierw przekonać. Tak czy siak, dzięki otwarciu
tej opcji dołączył na ten moment do nas jeden składkowicz.
I to chyba na tyle z newsów. Życzę miłej reszty niedzieli! :)
~d33tah
Elo,
Szybki komunikat: dzisiaj "przy okazji" udało mi się zahaczyć o spejs
i w końcu przywieźć torbę z rzeczami. Nie są jakoś szczególnie
przesortowane, dlatego prośba: jeśli widzicie coś stamtąd co jest
warte więcej niż kilkanaście złotych, odkładajcie to proszę z powrotem
do tej torby. Rzeczy w stylu kalafonia (słyszałem że się skończy)
używajcie do woli. Są tam też kable do serwera, może uda się go w
końcu odpalić.
Z wesołych zabawek, są tam badge z konferencji hakerskich na których
byłem - m.in. (jeśli dobrze pamiętam co wziąłem) 1. z Defcona 22 z
Parallax Propellerem na pokładzie, 2. ESP32 z e-inkowym ekranem z
SHA2017, 3. "e-zegarek" - badge z Chaos Campu 2019.
Jeśli cokolwiek z tego cieszy, dajcie znać :) Mam nadzieję, że będzie jakiś fun.
~d33tah