Gdyby się nie udało. Ostatnio jak miałem teką potrzebę to
znalazłem sklep który pożycza na dni. Wada jest taka, że nie jest
to tania usługa (3 lata temu około 100 PLN na dzień).
Warszawa ma taki sprzęt, niestety nie pomogę z przewozem, bo nie
bywam ostatnio w ÓĆ.
Jak to jest mały odcinek to można to zrobić młotkiem i dłutem lub
nawet samym młotkiem.
Są też specjalistyczne młotki tynkarski lub murarski (~50-100
PLN), ale jw tak się można bawić na kliku metrach lub kiedy tynk
jest tak slaby, że sam odpada.
Nuke
Pytanie! Czy ktoś ma może młotowiertarkę (młot udarowy, wyburzeniowy)? Potrzebujemy go, żeby się pozbyć trochę niechcianych tynków.