2014-09-27 11:07 GMT+02:00 rysiek <rysiek@hackerspace.pl>:
Więc how do I into docker? Mogę rzecz jasna zrobić podobnie, jak na
libvirt/kvm -- obrazy całych "maszyn", z uruchomionymi usługami (np. maszyna z
db, ldapem, nginxem, etherpadem, owncloudem; druga z db, nginxem, django i
stroną, etc). Ale...
 
...mam wrażenie, że w świecie dockera jest inna praktyka: docker container na
każdą usługę oddzielnie. Czyli np. kontenery fwioo/postgres, fwioo/ldap,
fwioo/etherpad, fwioo/django, fwioo/itakdalej.


Zdecydowanie jedna rzecz per container. Nginx, webowe usługi jak najbardziej. Jeśli chodzi o dane to jest trochę trudniej, bo trzeba się specjalnie troszczyć o perzystencję danych.



http://stackoverflow.com/questions/18496940/how-to-deal-with-persistent-storage-e-g-databases-in-docker

Czy moja intuicja jest słuszna? Jak zalecacie pójść dalej? Czasu mam mnóstwo:
3 dni. I jestem w podróży. ;)

Ja mam wręcz setup, jeden docker container na jedną małą wirtualkę, z podmienianym contenerem w trakcie deployu.

Rysiu, na twoim miejscu, mimo że jestem ogolnie fanką dockera nie portowałabym na to strategicznej infrastruktury twojej fundacji :) i to w pośpiechu. Zrób sobie najpierw jakiś breakable toy project. Poczuj faktycznie jaka jest różnica między dockerami a maszynkami wirtualnymi. Na contenery praktycznie się nie sshujesz, 

http://jpetazzo.github.io/2014/06/23/docker-ssh-considered-evil/

poza tym, raczej nie zmienia się kontenerów, ale buduje nowe z Dockerfile i zastępuje stare.