Yuuup. Mnie np. system odbijania się pasuje (chodź w Krakowie go nie mamy). Cytując swoją opinię z dyskusji w gronie HSKRK:
To jest przykład takich sytuacji, które opisuję czasem jako "prywatność
albo postęp ludzkości, wybierz 1". Osobiście, gdyby Kraków wprowadził
taki system, chętnie odbijałbym się i wchodząc i wychodząc. Zbieranie
informacji jest potrzebne do optymalizacji systemów, w tym wypadku
rozkładów i tras. Ja tu widzę mnóstwo korzyści kosztem powielenia
informacji, które Wielki Brat i tak już ma. A skoro dawanie tych
informacji jest nieobowiązkowe, to nie widzę powodu do dramy.
(A
że jest zniżka to normalne; zarządowi komunikacji zależy na tych
informacjach, więc są gotowi za nie zapłacić pasażerom. Economics 101.)
(DISCLAIMER: Cała zawartość tego maila jest moją opinią prywatną i NIE stanowi oficjalnego stanowiska Fundacj Hackerspace Kraków.)