W dniu 13.10.2014 21:34, TeMPOraL
pisze:
Zatem trzeba by chodzić z maską konia na głowie/torebką śniadaniową
(wybór pozostawiam już wg. uznania) żeby nikt nie mógł wyszukać
podobizny w internecie. Każdy może zrobić każdemu zdjęcie (w dodatku
legalnie).
Oprócz tego denerwujecie się o karty RFID, że umożliwiają śledzenie
a zapominacie, że w drugiej kieszeni macie telefon komórkowy.
Nie wspomnę o fakcie, że w przypadku kłopotów tak czy siak nie
będziecie brali ze sobą karty kredytowej, nawet w wersji "bez
paypassa".
--
Z poważaniem,
Tadeusz Magura-Witkowski
W przypadku odpowiedzi proszę zachować ciągłość korespondencji.