- fajny Thinkpad z dwoma GFX: nVidia i Intel (to się chyba Optimus nazywa),
- żeby móc podpiąć do stacji dokującej zewn. monitory, trzeba używać
tej "lepszej" karty nVidii,
- ale ona z kolei napierdala over 90C i czas pracy na baterii w porywach ~ 1h,
- żeby na Linuksie przełączyć się na tę "gorszą ale oszczędniejszą"
GFX, na której da się pracować z laptopem na kolanach, bez słuchawek
wygłuszających na uszach i bez podpiętego zasilania, trzeba
*ZREBOOTOWAĆ* komputer i przestawić karty w BIOSie,